W ostatnich czasach coraz częściej obserwuję próbę zwalczania oglądania filmów i seriali z nielegalnych źródeł (głównie na grupach na Facebooku). Wspieram tę inicjatywę i myślę, że warto założyć konto na Netflixie, Amazon Prime czy HBO GO. Jeśli korzystamy z nielegalnych stron, nie jesteśmy wliczani do oglądalności, więc nic dziwnego, że seriale mogą być kasowane. Tworzenie zajmuje czas i pieniądze, więc jeśli dochody nie są zadowalające, twór ma krótki żywot. Jednak zgrzytam zębami i nie mogę dłużej siedzieć cicho, gdy widzę, jak oglądanie czy ściąganie filmów w internecie jest nazywane kradzieżą.
Oglądanie filmów i seriali na nielegalnych stronach, to NIE jest kradzież!